Na całym świecie konopie stają się coraz bardziej legalne – zarówno do użytku przemysłowego, medycznego, jak i rekreacyjnego. Coraz więcej spółek maczających palce w obrocie marihuaną, CBD lub konopiami wchodzi również w związku z tym na giełdę. Pomimo niestabilności tego rynku i trudnej sytuacji prawnej, ich obroty i wartość rosną. W nadwiślańskim kraju są to obecnie dwa podmioty, lecz w kolejce czekają już kolejni zawodnicy. Czy konopie i giełda to więc dobre połączenie?
Konopie i giełda papierów wartościowych
Na Giełdzie Papierów Wartościowych notowane są obecnie 3 spółki zajmujące się obrotem wytworami z konopi. Są to stosunkowo świeża w temacie spółka Cannabis Poland SA, która zajmowała się jeszcze niedawno grami wideo oraz Hemp&Health, zajmująca się obecnie bardziej szczepionkami na koronawirusa niż konopiami. Spółka Medical Cannabis SA w maju ubiegłego roku wyszła z giełdy po wielu latach trudności. Do wejścia szykują się Kombinat Konopny, który swoją przyszłość widzi w tekstylnym wykorzystaniu konopi oraz CanPoland, spółka farmaceutyczna posiadająca hurtownie i przepakownie leków oraz planująca wytwarzanie medycznej marihuany w Polsce, lecz z importowanych surowców.
konopie i giełda międzynarodowa
Światowy rynek obrotu konopiami wygląda zgoła inaczej, szczególnie w Stanach Zjednoczonych, które być może czeka w najbliższym czasie federalna legalizacja. Kolejne stany jeden po drugim legalizują marihuanę do użytku rekreacyjnego, a po objęciu prezydentury przez Joe Bidena akcje spółek konopnych zaczęły piąć się w górę. Największą z istniejących tam spółek jest wciąż Canopy Growth operująca na terytorium Stanów oraz Kanady. Plasujący się na drugiej pozycji GW Pharmaceuticals to brytyjskie konsorcjum farmaceutyczne, które opatentowało lek na padaczkę na bazie CBD i sprzedaje go pod nazwą Epidiolex oraz lek łagodzący objawy stwardnienia rozsianego zawierający CBD i THC, sprzedawany pod nazwą Sativex. GWP jest związane umowami handlowymi na swoje produkty z korporacją Bayer. Trzecim największym graczem jest tutaj Curaleaf Holdings posiadający międzystanową sieć dystrybucji produktów pochodzenia konopnego w Stanach Zjednoczonych.
Pierwszą piątkę największych graczy, dla których konopie i giełda to jeden biznes zamyka Aurora Cannabis, kanadyjski moloch sprzedający swoje produkty także w Polsce. Jest największym producentem medycznej marihuany na globalną skalę i firmą nieustannie inwestującą w ekspansję i rozwój przejmując inne spółki i konsorcja. Jak dowodzi stan zaopatrzenia krajowych aptek, linie produkcyjne koncernu nie nadążają za popytem. Jest największym autoryzowanym dystrybutorem konopi medycznych w Unii Europejskiej, obecnym w 14 krajach kontynentu i 25 na świecie.
Konopie rosną szybko – na giełdzie też
Przewidywania mówią o tym, że w ciągu 4 lat rynek konopi będzie wart 42 miliardy dolarów. Pomiędzy 2019 a 2020 wzrost jego wartości wynosił 38%. Icanic Brand zanotował wzrost wartości akcji o 58% w ciągu ostatniego tygodnia. Spółka ta zwana jest wśród inwestorów “Cannabisową Teslą” i swoje szanse widzi też w potencjalnej zmianie prawa dotyczącego psychodelików w niektórych stanach USA. Tak czy owak, pewnym jest, że największa część tego ogromnego tortu rozdzieli się pomiędzy wielkich graczy. Miejmy nadzieję, że proces ten postępować będzie wraz z legalizacją upraw na własny użytek i że już wkrótce medyczna marihuana dostępna będzie w przynajmniej 50% aptek w Polsce.
Źródła:
https://www.globenewswire.com/
https://www.konopie.info.pl/
https://www.prnewswire.com/
https://www.fool.com/
https://www.investorsobserver.com/
- Niedobór wapnia w roślinach konopi - 19/07/2023
- Włókno konopne – co warto o nim wiedzieć? - 13/07/2023
- Uprawa konopi w muszli klozetowej - 04/07/2023