Bracia Piotr i Marcin Jastrzębscy wskrzeszają tradycję konopną, inspirując się opowieściami z czasów, gdy roślina ta uprawiana była w gospodarstwie rodzinnym niedaleko Białegostoku, przy granicy białoruskiej.

“Nasza babcia i tata opowiadają historie o tym, jak rodzina zajmowała się konopiami dziesiątki lat temu – o całym procesie uprawy, zbioru i roszenia przed ręcznym przetworzeniem i zaplataniem włókien w sznur” – powiedział Piotr Jastrzębski.

W 2014 roku wraz z bratem sprowadził konopie na lokalne pola, zaczynając od cztero-hektarowego pola doświadczalnego i polskiej odmiany: Białobrzeskie. Gospodarstwo rodzinne zaniechało uprawy konopi na początku lat sześćdziesiątych XX wieku, i choć ich ojciec nie jest zaangażowany w działalność firmy Fermatech, pełni on funkcję doradcy spółki. “To nasz mędrzec” – mówi Jastrzębski.

Rozszerzenie uprawy

Po podwojeniu powierzchni upraw w 2015 r. firma agro-biznesowa braci, G. H. Fermatech Sp. z o. o., zwiększyła powierzchnię zasiewu konopi do 60 ha w ubiegłym roku, dzieląc ten obszar pomiędzy bujnie rosnące Białobrzeskie – uprawiane głównie na włókno – i Finolę, odmianę opracowaną w Finlandii, słynącą z dużej ilości otrzymywanych nasion. Fermatech przeznaczyła w tym roku 80 ha na konopie, testując nowe odmiany z Rumunii, Węgier i Francji jako uzupełnienie sprawdzonych Białobrzeskiej i Finoli. Fermatech eksperymentuje też z różnymi formami techniki żniwnej i przetwórczej, dostosowuje tradycyjne maszyny rolnicze do pracy polowej, a także modernizuje starą czeską linię przetwórczą, aby uzyskać włókna i materiały do budowy – to pasja Piotra. W zeszłym roku spółka uruchomiła także Podlaskie Konopie – markę, której nazwa wywodzi się od województwa uznawanego za jeden z najbardziej czystych ekologicznie obszarów Polski.

Entuzjazm związany z betonem konopnym

Chociaż Fermatech uprawia konopie zarówno na nasiona, jak i włókno, wszystko zaczęło się od technik budowlanych z wykorzystaniem tzw. betonu konopnego – technologii promowanej przez braci na targach i warsztatach.  Do tej pory firma przeszkoliła ponad 100 entuzjastów z Polski i innych krajów w zakresie budowy z betonu konopnego – powiedział Piotr, pełniący jednocześnie funkcję wiceprezesa w Ogólnopolskim Stowarzyszeniu Budownictwa Naturalnego. W zeszłym roku firma zadebiutowała ze swoim systemem na targach “Building Solutions” pod Warszawą, przyciągając tłumy ciekawskich widzów.

“To była największa atrakcja tego wydarzenia. Ludzie byli bardzo entuzjastycznie nastawieni” – powiedział Piotr.

Oprócz promowania budownictwa konopnego, Fermatech przyczynia się również do rozwoju nauki poprzez współpracę z Przemysławem Brzyskim, przyjacielem i naukowcem z Uniwersytetu Lubelskiego. Wkrótce po targach Fermatech zaczęła stawiać pokazowy dom na środku jednego z pól konopi. Jego konstrukcja to w 100% beton konopny , a budowę – pierwszą tego typu w Polsce – udało się ukończyć już jesienią. Brzyski pracując razem z ekipą, zainstalował w ścianach czujniki, które nadal monitoruje, dokumentując parametry betonu konopnego w celu uzyskania certyfikacji tego materiału dla polskiego budownictwa. Zgodnie z dalszymi planami potrzebne są dodatkowe energooszczędne technologie wspomagające, aby stworzyć prawdziwie ekologiczny model domu.

Doświadczeni hodowcy zbóż

Oprócz przetwarzania plonów na materiały budowlane, Fermatech jest też doświadczonym producentem zboża. Firma posiada 640 hektarów gruntów rolnych i kontraktuje na kolejne 160 ha, na których uprawia rzepak, kukurydzę, pszenicę i jęczmień, które są przygotowywane do wprowadzenia na rynek w miejscowych zakładach suszenia. To cenne doświadczenie w perspektywie rozwoju firmy na rynku nasion konopi, gdzie sprzedaje się producentom żywności i kosmetyków. Jesienią tego roku Fermatech ma nadzieję zwiększyć przetwórstwo słomy dzięki usprawnieniom na etapie zbiorów. Jastrzębski wylicza, że zmodyfikowana przez firmę linia technologiczna mogłaby podwoić wydajność produkcyjną, która obecnie wynosi 150 kg na godzinę, gdyby możliwe było zebranie krótszych odcinków rośliny. Jastrzębscy zauważyli dość wcześnie – zwłaszcza gdy chodzi o materiały budowlane – że muszą nie tylko opracować od podstaw wiele procesów i technik, ale także badać, a następnie rozwijać rynek, aby promować stosunkowo nieznaną technologię betonu konopnego wśród tradycyjnych budowniczych i właścicieli domów.

“Nasze zbiory dorównują już jakością naszym zachodnim odpowiednikom. Jednocześnie nasze doświadczenie związane z budową konopi w Polsce pokazuje nam, że istnieje ogromny potencjał rozwoju” – powiedział Jastrzębski.

Źródło: hemptoday.net

Dowiedz się więcej o Podlaskich Konopiach oglądając wywiad z Piotrem Jastrzębskim

Stowarzyszenie FREEDOM
Latest posts by Stowarzyszenie FREEDOM (see all)